Przejdź do głównej treści Przejdź do wyszukiwarki
Rozmiar czcionek: A A+ A++ | Zmień kontrast
Muzeum Regionalne w Stęszewie

Historia Stęszewa

Historia Stęszewa

 

Zanim w roku 1370  Stęszew stał się miastem, to istniała tu osada położona wśród lasów, łąk i bagien. Początki jej istnienia sięgają czasów późnego paleolitu a powodem jej założenia było korzystne ukształtowanie terenu, bliskość jezior i dostępu do wody oraz bujne lasy będące źródłem pożywienia.

Osada leżała przy starym szlaku handlowym prowadzącym z Poznania do miast dolnośląskich i łużyckich oraz drodze do kasztelani w Modrzu.

Badania archeologiczne potwierdziły informacje o pozostałościach po dawnych grodziskach z okresu około V-VII wieku w pobliskim Dębnie, Krąplewie i w odległości dwóch kilometrów od Wielkiej Wsi, kilkaset metrów od jeziora.

Na terenie miasta podczas prac budowlanych znajdowano liczne narzędzia kamienne datowane na okres neolitu oraz naczynia gliniane pochodzące z okresu kultury łużyckiej. Na terenie miejskiego rynku w XIX w. odkryto fragment drewnianego wału a w okolicy ulicy Kosickiego fragment murów obronnych.

W latach trzydziestych XX wieku prowadzono badania powierzchniowe w okolicy tzw. Pańskiej Góry i odkryto ślady po średniowiecznym zamku, zburzonym przez Szwedów.

Pierwsza utrwalona na piśmie wzmianka o Stęszewie pochodzi z roku 1298 i jest to pierwszy potwierdzony rok istnienia miejscowości. Notatka wymieniająca nazwę Stęszew pojawiła się w źródłach kościelnych przy okazji ustanawiania w archidiecezji poznańskiej nowego podziału administracyjnego przez ówczesnego biskupa poznańskiego Andrzeja Szymonowicza. Wówczas podzielono diecezję na trzy archidiakonaty: poznański, śremski i pszczyński.

Do poznańskiej należały m.in. parafie w Modrzu, Mosinie, Łodzi, Stęszewie, Słupi, Wrączynie i Buku.

Stęszew był poprzez wieki miastem należącym do szlachty i wielokrotnie w dziejach zmieniał właścicieli. W XIII wieku właścicielem miasta był rycerz Przedpełko pochodzący z rodu Łodziów.  Właśnie on rozpoczął starania o lokację u króla Kazimierz Wielkiego i w roku 1370 uzyskał zgodę na lokowanie miasta. Lokacja została nadana na prawie magdeburskim z roku 1035.

Po Przedpełku właścicielem Stęszewa zostaje jego syn Mościc Stęszewski a po nim kolejni przedstawiciele rodu Łodziów. Następnymi właścicielami Stęszewa są  następujące rody: Myjomscy, Dembowscy, Dąbrowscy, Gułtowscy,  Pawłowscy, Bronikowscy,, Szołdrscy, Manieccy, Blińscy, Szczanieccy, Broniszowie, Radomiccy i Jabłonowscy.

Antoni Barnaba Jabłonowski z powodu długów, uprzedzając sprzedaż dóbr w drodze licytacji, w roku 1798 sprzedaje dobra stęszewskie za sumę 200 000 talarów księciu Orańskiemu – Nassau Wilhelmowi VI, od roku 1815 królowi Holandii – Wilhelmowi I Holenderskiemu.

Sprzedaż dóbr stęszewskich w 1798 roku zamyka wielowiekową przynależność ich do polskich rodów szlacheckich.

W drodze dziedziczenia po Wilhelmie I, II i III właścicielką miasta została Wilhelmina, Maria, Zofia, Luiza księżniczka Oranje-Nassau, która w roku 1842 wyszła za mąż za księcia niemieckiego Karola Aleksandra von Sachsen – Weimar – Eisenach. Po nich ostatnim właścicielem był ich wnuk Wilhelm Ernst aż do odzyskania przez Polskę niepodległości w roku 1918.

Nazwa  osady a później miasta jest nazwą dzierżawczą, w której utrwaliło się imię właściciela lub założyciela osady. Prawdopodobnie została utworzona od nazwy osobowej Stęsz, będącej imieniem skróconym.

Nazwa miasta zmieniała się na przestrzeni wieków. Pierwotnie brzmiała Stęszewo, a potem kolejno Stossewo - 1315 r.,  Staszewo-1387r., Stasowo – 1395r.,  Stanszewo – 1400r.,  Stanszew – 1403r.,  Stanschewo – 1421r.,  Stanschow – 1424r.,   Stanschowo – 1461r.,  Staschew – 1463r.,  Sthenszewo – 1489r.,   Staschowo – 1493r.,  Staschoff  1507r.,  Sthessevo  1558r.,  Stanszchewo  1563r.,  Steschew  1577r.,  Stęszewo – 1846r.,  Stęszew albo Stęszewo -  1890r.

Po odzyskaniu niepodległości, na pierwszym posiedzeniu Rady Miejskiej w dniu 5 kwietnia 1919 roku, ustalono nazwę naszego miasta na Stęszew.

Niestety tylko 20 lat cieszyliśmy się wolnością naszego miasta i kraju.

W czasie II Wojny Światowej Niemcy zniemczyli nazwę Stęszew na Seenbruck. Jednakże po ustaniu działań wojennych wróciliśmy do nazwy Stęszew i już 75 lat z niej korzystamy. Mamy też nadzieje, że następne pokolenia Stęszewiaków jeszcze długo, długo będą jej używały.

No ale wróćmy do początków naszego miasta.

Stęszew ponad wszelką wątpliwość ulokowany został na prawie magdeburskim i co najmniej od początku XIV wieku według tego porządku zorganizowane zostało nasze miasto. A więc oprócz licznych regulacji prawnych zyskało regularną sieć ulic otaczających rynek.

Za rządów Przedpełka zbudowany został, owiany legendą,  zamek na Pańskiej Górze. Według zachowanych źródeł kościelnych, drewniany zamek otoczony był fosą,  wokół niego rozciągały się bagna a z grodem połączony był jedynie drewnianym mostem podpieranym przez drewniane pale.

Niestety do dzisiejszych czasów nie zachował się dokument lokacyjny miasta, ponieważ jak zeznali mieszczanie stęszewscy ich „prastary” przywilej miejski spłonął w pożarze w 1772 roku.

Uzyskanie praw miejskich było też pierwszym krokiem do powstania w Stęszewie organizacji skupiających rzemieślników w cechy. Władze administracyjną sprawowała rada miejska z burmistrzem na czele. Był on urzędnikiem sprawującym władzę w imieniu pana miasta. Istniał w Stęszewie też sąd ławniczy a instancją odwoławczą od niego był sąd dworski. Miasto miało również prawo do posiadania własnej siły zbrojnej.

Wielu ciekawych informacji o naszym mieście możemy się dowiedzieć z ksiąg kościelnych i ksiąg sądowych. Kolejni właściciele Stęszewa zawierali liczne transakcje majątkowe, których ślady zachowały się w poznańskich księgach sądowych. Najstarsze wpisy dotyczące Stęszewa zachowane w księgach sądowych pochodzą z lat dziewięćdziesiątych XIV wieku. Dotyczą one nie tylko spraw związanych z obrotem ziemią, ale  sporów w rozmaitych sprawach.

W roku 1391 zapisano, że Przedpełk, kasztelan międzyrzecki sprzedał połową należącej do niego wsi Dębno Małe pod Stęszewem niejakiemu Wydzierzowi. W roku 1394 zachowała się informacja o toczonym przez Hincza i innych mieszczan ze Stęszewa „wraz z panem swoim Przedpełkiem” procesie ze Stroszynem Wyskota z Oporowa o konie.

W roku 1408 sąd polubowny przysądził Mościcowi ze Stęszewa i jego bratu Jugowi, braciom ze Stęszewa miasto Stęszew i wsie Dębno z jeziorami i innymi pożytkami, folwarkiem i 4 łanami wielkimi, a drugiej stronie tego sporu „nakazał milczenie”.

Według informacji zawartych w kronikach Stęszewskiej parafii, pierwszy zapis mówiący o szkole pochodzi już z roku 1408, natomiast w roku 1460 Mikołaj Stęszewski wyposażył tę szkołę.

Z roku 1430 zachowała się ciekawa wzmianka o sporach granicznych pomiędzy Przedpełkiem Stęszewskim, synem Mościcza a braćmi Wojciechem i Janem z Dębna. Sąd zarządził wyznaczenie granicy między Dębnem a Stęszewem: „gdzie nie da się przejechać koniem, mają przepłynąć czółnem”.

Jak wynika z zachowanego wpisu w poznańskiej księdze ziemskiej w roku 1446 doszło do zawarcia układu pomiędzy Mikołajem „ piszącym się wówczas Stenszewko” a  Bartoszem Dembińskim o jezioro dębskie. Podziałowi podlegało jezioro Wielkie w Dębnie, jezioro Bocheńce oraz błota przy jeziorze Bocheńce. Zgodnie z wyrokiem wszystkie te dobra miały być podzielone na pół między strony, a granice zaznaczone wbitymi w jezioro palami.

W roku 1458 na podstawie decyzji sejmiku środzkiego Stęszew został zobowiązany do wystawienia sześciu żołnierzy na pomoc oblężonemu grodowi malborskiemu.

Okres rozkwitu i rozbudowy naszego miasta miał miejsce za rządów stolnika poznańskiego Mikołaja z Bnina. Dziedzic Stęszewa nadał parafii liczne dobra i przywileje. Kościół uzyskał jedną jatkę rzeźniczą a pleban dodatkowo jedną grzywnę rocznie z dochodów miasta oraz zapis na utrzymanie drugiego wikariusza, ponieważ do tej pory był tylko jeden. Również rektor szkoły otrzymał zapis na jedną grzywnę rocznie z dochodów miasteczka.

Stolnik przebudował także zamek na Pańskiej Górze, czyniąc z niego solidną, murowaną warownie.

W roku 1468  Mikołaj  Stęszewski w miejscu drewnianej świątyni postawił murowany gotycki kościół i rok później wyniósł stęszewską parafię do godności kolegiaty. Jednakże, ze względów finansowych przetrwała ona tylko do roku 1552. Był to jednak dla miasta duży prestiż.

Od XV  wieku na tzw. poznańskim przedmieściu funkcjonowała druga świątynia pod wezwaniem św. Ducha, wspomniana podczas wizytacji kościelnych w roku 1474 a obok niej istniał szpital. Z biegiem lat na skutek zmniejszenia się liczby mieszkańców m.in. z powodu kilku epidemii zarazy, które zdziesiątkowały okoliczną ludność, kościół ten podupadł. Dopiero w roku 1540 został odbudowany i przemianowany na kościół Świętej Anny, który istniał do końca XVIII wieku. Z opowieści wcześniej urodzonych mieszkańców Stęszewa można wywnioskować, że kościół ten stał na ulicy Poznańskiej 11 w miejscu gdzie rośnie teraz drzewo przy bocznym wejściu do Urzędu Miasta.

W XV wieku dokonywano w księgach poznańskich licznych wpisów rzucających nieco światła na codzienne życie stęszewskich mieszczan .

W roku 1443 „mieszczanin stęszewski” Jan Kołaczek został pozwany przez Stanisława plebana z Grodziska za poniesione szkody. Według relacji plebana, Stęszewianin wynajął grodziskiemu plebanowi za sumę pięciu florenów reńskich wóz na podróż z Norymbergi przez Lipsk do Poznania, jednak okazał się on tak ciężki że pleban musiał iść pieszo, za co żąda zadośćuczynienia.

Z roku 1473 pochodzi interesujący zapis o charakterze obyczajowym. Otóż Urszula „panna ze Stęszewa” została pozwana przez Jakuba syna Kani z Mosiny o dopełnienie małżeństwa, jakie ten z nią jak twierdzi zawarł. Powód oświadcza, iż stało się tak poprzez wypowiedzenie słów „biorę cię za żonę”, jednak „panna temu zaprzecza”.

W XVI wieku utrwalił się zakres tak zwanego klucza Stęszewskiego jako obszaru miasta i okolicznych miejscowości przechodzących na własność kolejnych panów. Prócz Stęszewa tworzyły go: Witowle, Witowle Małe, Krąplewo, Trzcielin Mały, Dębno oraz okresowo Trzebaw, Rosnowo i Górka.

W kościele stęszewskim księgi prowadzone były od po łowy XVII wieku. Mają one przede wszystkim charakter ksiąg stanu cywilnego a więc jest to rejestr narodzin, chrztów, małżeństw i zgonów stęszewskich parafian.

W okresie średniowiecza Stęszew uformował się jako miasto. Działały tutaj prężnie organy miejskie. Mowa jest już o burmistrzu, rajcach i pierwszej miejskiej pieczęci. Miasto zamieszkiwali oprócz chłopów głównie kupcy i rzemieślnicy. I właśnie rzemieślnicy zaczęli się zrzeszać w pierwsze organizacje zwane cechami rzemieślniczymi. Cechy te początkowo pełniły jedynie funkcje gospodarcze, ale z czasem stawały się ważnymi ośrodkami życia miejskiego. Zapewniały zbyt wytwarzanych produktów, wpływały na jakość i sposób produkcji,  kontrolowały ceny oraz zwalczały konkurencje. W tym czasie Stęszew uzyskał przywilej urządzania  siedmiu jarmarków w ciągu roku.

Z władzami cechowymi liczyły się władze miasta, cechy uczestniczyły w życiu religijnym i społecznym, często miały również wyznaczone obowiązki militarne np. obrony miasta.

Najstarszym zachowanym dokumentem dotyczącym miasta jest przywilej cechowy z 1606 roku, który można obejrzeć w tutejszym Muzeum. Dokument ten podpisany przez Bartłomieja Pawłowskiego z Wierzbna, ówczesnego właściciela miasta „nadawał prawo i porządek wedle zwyczaju ku rzemiosłu kuśnierskiemu”.

Podatek szosowy pobierany przez właściciela miasta, oprócz kuśnierzy płacili także; szynkarze, krawcy, szewcy, piekarze, kołodzieje, rzeźnicy, bednarze, piekarze, murarze, tkacze, kowale i rybacy.

Rozkwit Stęszewa trwający od XV wieku został zahamowany w roku 1655 przez wojska szwedzkie, które zalały Wielkopolskę. Dodatkowo w następnym roku przez Stęszew przetoczyła się armia brandenburska, niszcząc to co zostało po Szwedach i przynosząc ze sobą epidemię cholery. W tym samym roku nastąpił drugi najazd Szwedów na Stęszew, którzy zniszczyli zamek na pańskiej górze i spalili miasto. W 1704 roku Stęszew ogarnął pożar, a w 1709 ludność zdziesiątkował wielki pomór, który opanował całą Wielkopolskę.. W latach 1759 i 1761 miasto zniszczyli Prusacy, a w 1771 r. podpalił je saski generał Drewicz. Jednak wśród tych wszystkich klęsk, należy tutaj odnotować jedno małe zwycięstwo. W 1657 roku pod Stęszewem, w okolicach Trzebawia stacjonowały wojska Stefana Czarneckiego i hetman stoczył tutaj zwycięską potyczkę ze Szwedami hulającymi po Wielkopolsce.

W tym czasie, co najmniej dwóch mieszkańców  Stęszewa zostało skazanych na śmierć. W roku 1645 wywodząca się ze Stęszewa Regina Boroszka została oskarżona o uprawianie czarów i spółkowanie z diabłem. Spalono ją na stosie pod szubienicą na rynku w Poznaniu. Z kolei w roku 1679 stracono w Poznaniu szewczyka stęszewskiego Błońskiego za bigamię i kradzież. Potwierdzona jest także informacja, że sąd miejski w Opalenicy na sesji wyjazdowej w Będlewie wydał wyrok śmierci w procesie o czary.

W roku 1642 wzniesiono w mieście kościół katolicki na tzw. przedmieściu kościańskim. Inicjatorem budowy był ówczesny proboszcz ksiądz Jan Glitowski.  W kościele tym, przez Stęszewian zwanym „kościółkiem”, znajduje się figura Matki Boskiej słynąca w okolicy z wielu łask i cudów. Kościółek ten istnieje do dziś jako sanktuarium maryjne.

Po  śmierci Piotra Bronisza, pochowanego w Stęszewie, miasteczko Stęszew objęła jego córka Dorota. Urodzona w 1692 roku, zapisała się w sposób szczególny w dziejach miasteczka. Została żoną Jana, Antoniego Radomickiego, właściciela Konarzewa. I to właśnie on dokonał w roku 1723 generalnej renowacji kościoła parafialnego w Stęszewie, który od końca XVII wieku chylił się ku upadkowi.

Po śmierci pierwszego męża, Dorota wyszła ponownie za mąż za księcia Stanisława Jabłonowskiego, chrześniaka Jana III Sobieskiego. Mąż jej popierał rozwój stęszewskich cechów rzemieślniczych, wydając liczne regulacje w tym zakresie. W roku 1739 nadał statut stęszewskim rzeźnikom. Regulował on nie tylko funkcjonowanie cechu ale i sprawy obyczajowe np; do jatki rzeźnickiej nie można było sprowadzać „niewiast niepoczciwych”, „a gdyby któremuś dziecię od nierządnicy przyniesiono” musiał zapłacić karę. Zakazana była gra w kości i karty, a już w szczególności z katem lub jego pomocnikiem.

W roku 1745 Stanisław Jabłonowski nadał także statut cechowi łącznemu w Stęszewie. Cechy tego rodzaju obejmowała działalność rzemieślników działających w rzadszych zawodach. W statucie wymienia się przedstawicieli następujących profesji reprezentowanych w Stęszewie: ślusarze, kołodzieje, kowale, złotnicy, szczotkarze, stolarze, snycerze, rymarze, grzebieniarze i garncarze. W XVIII wieku istniał w Stęszewie cech piwowarów, piekarzy i krawców. Natomiast w cechu kuśnierskim zarejestrowanych było 15 kuśnierzy.

W połowie stulecia powstała w Stęszewie ważna organizacja, będąca aż do wybuchu II wojny światowej wyjątkową w dziejach miasta. Dorota Jabłonowska w roku 1752 zezwoliła na powstanie i nadała pierwszy statut  Kołu Rycerskiemu Stęszewskiemu, które później zmieniło nazwę na Kurkowe Bractwo Strzeleckie. Działalność tej organizacji stała się kluczowa w dziejach naszego miasta. W pierwszym roku istnienia organizacji zrzeszała  20 osób i mógł do niej należeć tylko obywatel Stęszewa.  Bracia strzeleccy byli wykorzystywani jako siła porządkowa dbająca o spokój w mieście. Z biegiem lat Bractwo stało się ośrodkiem społecznego życia miasta, natomiast w czasie zaborów było ostoją polskości.

Księżna Dorota Jabłonowska odbudowała spalony podczas pożarów, niemal do fundamentów, kościół parafialny.

Już od roku 1770 Stęszew posiadał własną konną pocztę, która była utrzymywana przez miasto.

W roku 1777 prawo osiedlania się w granicach miasta zyskali Żydzi. W kolejnych latach do Stęszewa napływała ludność pochodzenia żydowskiego. W roku 1784 na 950 mieszkańców stęszewskiej parafii przypadało 26 Żydów.

W końcu XVIII wieku zaczęły w mieście powstawać pierwsze domy murowane, chociaż to domy podcieniowe stanowiły nadal większość budynków mieszkalnych. Obecnie pozostał tylko jeden  budynek podcieniowy położony przy stęszewskim rynku,  w którym mieści się Muzeum Regionalne.

Po śmierci księżnej Jabłonowskiej Stęszew odziedziczył jej syn Antoni Barnaba, wojewoda poznański i kasztelan krakowski. Książe przyczynił się do unowocześnienia miasta. Z jego inicjatywy powstały  w Stęszewie pierwsze manufaktury. Powołał między innymi fabrykę sukna i pończoch, a także garbarnię na terenie majątku Chmielniki. Jednak książe Jabłonowski ”upuścił tę majętność z rąk polskich”. Nowym właścicielem klucza stęszewskiego zostaje przyszły król Niderlandów Wilhelm I. Do klucza stęszewskiego należały: Cieśle, Dębno Małe, Dębno Wielkie, Krąplewo, Mirosławki, Stęszew z Chmielnikami, Tomice, Witobel i Zborowo. W następnych latach miasto odziedziczyła krewna Wilhelma, Zofia wielka księżna Sachsen-Weimer.

Po przejściu Stęszewa w ręce właścicieli ewangelickich powstała kwestia osadnictwa ewangelickiego na tych terenach. Pierwsi Olędrzy zostali osiedleni już  w roku 1751, co potwierdza dokument wystawiony w tym roku we Wronczynie zezwalający na powstanie wsi Dymaczewo Stare Olędry. W roku 1794 został wydany w Stęszewie dokument gwarantujący prawa i wolności zsiadłych Oledrów. Około roku 1800 w Krośnie koło Mosiny powstał kościół dla wiernych ewangelickich, z którego korzystali też ewangelicy ze Stęszewa. Dopiero w roku 1900 z fundacji właścicielki miasta, Wielkiej Księżnej Zofii Sachsen-Weimar powstaje kościół ewangelicki w Stęszewie wraz ze szkołą. Gmina ewangelicka funkcjonowała do 1945 roku, kiedy ze Stęszewa wraz z władzami okupacyjnymi ewakuowali się ostatni niemieccy mieszkańcy miasta.

Po trzech ostatnich rodach, w posiadaniu których znajdował się Stęszew, miasto odziedziczyło swój herb. Składają się nań połączone herby Broniszów, książąt Jabłonowskich oraz książąt niderlandzkich. Herbem Broniszów była Wieniawa: bawola głowa z kolcem w nozdrzach. Herb Jabłonowskich stanowił Prus III: krzyż z połową kosy i połową podkowy zwieńczony koroną książęcą Jabłonowskich. Herb książąt orańskich stanowił lew trzymający w łapach strzały i łuk.

W roku 1793, nastąpił drugi rozbiór Polski w wyniku którego Wielkopolska a więc i Stęszew dostały się pod panowanie pruskiego króla na długie 125 lat. Oznaczało to  dla mieszkańców podporządkowanie się niemieckiemu systemowi politycznemu i niemieckiemu prawu. Językiem urzędowym stał się niemiecki, wprowadzono ograniczenia samorządu miejskiego i nałożono nowe podatki. Od czasów pruskiego panowania, aż do odzyskania niepodległości w 1918 r. Stęszew oznaczano jako Stęszewo.

W pierwszym roku panowania Prusacy dokonali  spisu ludności. W mieście doliczono się 545 osób, w tym wyróżniono 25 Żydów i 8 Niemców. W 1794 roku w mieście znajdowało się 120 domów i 600 mieszkańców.

W roku 1800 Stęszew liczył 606 mieszkańców, w tym 29 izraelitów. Działało w mieście 18 stelmachów, 17 kuśnierzy,  17 szewców, 12 tkaczy, 11 ślusarzy, 4 kowali, 3 młynarzy, 2 bednarzy, 2 golarzy, 1 garncarz, 1 muzyk i 1 oberżysta. Funkcjonował również browar miejski, a w miasteczku działało 15 gorzelników i szynkarzy.

W kolejnych latach następowała stopniowa, zaplanowana germanizacja  naszego miasta.  Wprowadzono pruski system oświaty, a do armii pruskiej zaczęto wcielać Polaków. W Stęszewie powołano nadzór burmistrza policyjnego, którego utrzymywał właściciel miasta. Jednak na początku XIX wieku wielka polityka wkroczyła do Stęszewa. Może raczej nie wkroczyła a wjechała na koniach w postaci napoleońskiego wojska. Sam Napoleon przejeżdżał przez naszą gminę, a mieszkańcy Stęszewa musieli dostarczyć przebywającemu tu jego  wojsku kwater i żywności. Zniszczony został też nasz „kościółek”, który został przeznaczony na magazyn i stajnie. Wraz z wojną rozpoczętą przez Napoleona, zaczęły odżywać nadzieje na odzyskanie niepodległości również przez mieszkańców Stęszewa.

W roku 1807 powołano Komisję Rządzącą jako rząd tymczasowy prowincji polskich wyzwolonych spod zaboru pruskiego. Powstało Księstwo Warszawskie obejmujące także departament poznański w tym Stęszew. Ustrój Księstwa określono konstytucją. Na jej mocy, Stęszew został podporządkowany władzą administracyjnym departamentu z prefektem na czele. Miastem rządził burmistrz pochodzący z nominacji. Jednak okres ten nie trwał długo. Jak wiadomo, Napoleon w efekcie przegrał wojnę i nastąpił nowy podział Europy na Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku. W jego efekcie powołano Wielkie Księstwo Poznańskie z siedzibą w Poznaniu będące integralną częścią monarchii pruskiej. Król pruski był reprezentowany przez księcia namiestnika, którym został Antonii Henryk Radziwił. Początkowo król pruski Fryderyk Wilhelm II gwarantował poszanowanie narodowości polskiej, ale miało to miejsce tylko do wybuchu Powstania Listopadowego.

Stęszew po wojnach napoleońskich przystąpił do reperacji zniszczeń. Aby podreperować pustą kasę miejską, wprowadzono nowe podatki: mostowy oraz brukowy na budowę ulic. W roku 1808 wybuchł w Stęszewie groźny pożar, który pochłonął jedną trzecią zabudowań miasta. W XIX wieku nawiedzały miasteczko liczne epidemie i zarazy. W miejsce zniszczonego „kościółka” w roku 1823 stęszewski proboszcz Walenty Grzeszkiewicz zakończył budowę nowej świątyni pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.

Mieszkańcy Stęszewa brali udział we wszystkich walkach narodowo wyzwoleńczych, jakie podejmowali Polacy w XIX wieku. I tak na wieść o wybuchu Powstania Listopadowego w Warszawie, mimo ścisłej blokady granicy 3000 Polaków z Wielkiego Księstwa, w tym 300 z poznańskiego przedarło się, aby wspomóc rodaków. Byli wśród nich mieszkańcy  Stęszewa, między innymi Antoni Nowicki i Melchior Rzyski, których nagrobki znajdują się w Kościele Świętej Trójcy. Po klęsce powstania autonomia Wielkiego Księstwa została znacznie ograniczona, a Namiestnik Wielkiego Księstwa odwołany. Powstała tzw. Prowincja Poznańska. Zlikwidowano wszelkie obowiązki i opłaty na rzecz właścicieli miast. W roku 1837 liczba mieszkańców miasta wynosiła 1260 osób.

Jednak wola odzyskania wolnej ojczyzny wśród naszych przodków była tak duża, że na wieść o wybuchu w całej Europie zamieszek o podłożu rewolucyjnym, zaczęto w Stęszewie tworzyć odziały powstańcze. Miało to miejsce w kwietniu 1848 roku i zostało nazwane Wiosną Ludów. W dniu 2 maja do Stęszewa wkroczył oddział buntowników, który zniósł urzędy i splądrował domy żydowskie. Powstańcami tymi dowodził tkacz z Modrza o nazwisku Domachowski. W czasie powstania w okolicach Trzebawia uformował się obóz powstańców liczący około 500 ludzi, którymi dowodził kapitan Cyprian Celiński oraz Włodzimierz Wilczyński. Właścicielem Trzebawia był wówczas Tytus Działyński z Kórnika. W dniu 2 maja do oddziału dołączył Jakub Krauthofer-Krotowski, adwokat i znany działacz narodowy, który został szefem sztabu. I wtedy na kilka dni do naszego miasta zagościła wolność. W dniu 3 maja 1848 roku powstała tzw. Rzeczpospolita Mosińska, która jako niepodległa istniała tylko 9 dni do ostatecznej potyczki pod Trzebawiem w dniu 9 maja. Idąc za przykładem Mosiny, w Stęszewie w dniu 6 maja Jan Rymarkiewicz i Jakub Krauthofer-Krotowski ogłosili na zwołanym na rynku zgromadzeniu niepodległość państwa polskiego. W miejscowej świątyni parafialnej nastąpiło uroczyste zaprzysiężenie nowych władz i dziękczynne nabożeństwo. Usunięto pruskich urzędników, mianowano polskie władze, a pisma wydawano pieczętowane orłem jagiellońskim, podpisane Polska powstająca. Radość mieszkańców trwała 2 dni, bowiem „ wkrótce wpadł na to do Stęszewa oddział pruskich żołnierzy z dwoma działami i nie dopuścił do rozniecenia powstania. Oddziały żołnierzy przeszukały domy i skonfiskowały znalezioną u Polaków broń. Jednak w lasach wokół jeziora Góreckiego zorganizowała się partyzantka. Prusacy przypuszczając, iż w stojącym na wyspie zameczku ma swą siedzibę rząd powstańczy, ostrzelali wyspę ogniem armatnim niszcząc romantyczną budowlę zbudowaną dla Klaudyny Potockiej przez Tytusa Działyńskiego w latach dwudziestych.

Potwierdzone są informacje o uczestnictwie w wydarzeniach Wiosny Ludów następujących Stęszewiaków: kuśnierza Stanisława Lutrosińskiego, ślusarza Józefa Hańczewskiego, szewca Teofila Komplerowicza i krawca Michała Bartosiewicza. Natomiast na murze kościoła parafialnego znajduje się tablica pamiątkowa  Jana Nepomucena Błażejewskiego, który w 1848 roku dołączył do oddziału powstańczego przechodzącego przez miasto.

W roku 1858 w Stęszewie mieszkały 1404 osoby.

W ciągu XIX wieku Stęszew wielokrotnie nawiedzały epidemie: cholery w roku 1830, 1848 i 1853 oraz ospy i szkarlatyny w latach 1872 i 1874.

Następnym zrywem niepodległościowym Polaków było powstanie styczniowe, w którym także Stęszewianie zaznaczyli swoją obecność. Zachowała się informacja o uczestnictwie w powstaniu ucznia szewskiego ze Stęszewa o nazwisku Wąsowicz, który poległ w 1863 roku. Powstanie styczniowe wspomógł kwotą 10 tysięcy talarów dziedzic majątku Będlewo hrabia Bolesław Potocki.

W roku 1866 powstał w Stęszewie Stęszewski Bank Ludowy, jako pierwszy uniwersalny bank finansujący handel i rzemiosło. Stanowił on konkurencje dla banków niemieckich oraz kontynuował udzielanie pomocy materialnej stęszewskim przedsiębiorcą, udzielanej w poprzednich wiekach przez cechy rzemieślnicze.

Prężnie w Stęszewie działało Bractwo Strzeleckie. Członkowie ćwiczyli się w strzelaniu w celu wzmacniania bezpieczeństwa publicznego. Jednak funkcje związane z obronnością miasta zaczęły w XIX wieku zanikać na rzecz działalności towarzyskiej i rozrywkowej. Konkursy w strzelaniu stawały się okazją do spotkań towarzyskich i spędzania czasu na świeżym powietrzu. Bracia i ich rodziny spotykali się na obiadach, tańcach, wspólnie grano w kości, karty i kręgle. Bractwo organizowało liczne imprezy rozrywkowe, uczestniczyło w stęszewskich uroczystościach miejskich i kościelnych. Urządzali pochody przez miasto pod chorągwiami, w pełnym umundurowaniu.

17 grudnia 1867 roku powołano w Stęszewie Towarzystwo Młodych Przemysłowców, które stało się jedną z najważniejszych stęszewskich organizacji. Powołane zostało przez tutejszych kupców i rzemieślników w celu pielęgnowania ducha łączności członków i doskonalenia zawodowego. Udzielało pomocy moralnej i materialnej, tworzyło kasy zapomogowe, udzielało porad prawnych,  organizowało przedstawienia teatralne i zabawy towarzyskie. Równocześnie statut Towarzystwa wykluczał działalność o charakterze politycznym. Młodzi Przemysłowcy  zapisali się w dziejach miasta licznymi inicjatywami i dokonaniami. Założyli pierwszą bibliotekę publiczną w Stęszewie, liczącą około 400 pozycji. Powołali świetlicę uczniowską dla umożliwienia kształcenia i zapewnienia rozrywki. Z ich inicjatywy powstało kółko śpiewacze w roku 1892. Działało prężnie do wybuchu II wojny światowej.

W 1871 roku zarejestrowano w Stęszewie Kółko Rolnicze z inicjatywy księdza Franciszka Ksawerego Malinowskiego proboszcza komornickiego.

Natomiast z inicjatywy księdza dziekana Wawrzyńca Chybickiego w roku 1876 wybudowano w Stęszewie nowy sześcioklasowy budynek szkolny, który po przebudowaniu funkcjonuje do dzisiaj przy ul. Kościelnej 1.

W 1874 roku miasto Stęszew ma 1381 mieszkańców, 124 domy i 277 mieszkań, dwa kościoły katolickie, szpital katolicki i szkołę katolicką.

Na terenie majątku Chmielniki w roku 1875 wybudowano gorzelnię, wykorzystując kamień z zamku na Pańskiej Górze.

W dniu 7 września 1888 roku z okazji odbywających się koło Stęszewa manewrów dywizyjnych we wczesnych godzinach porannych przebywał w Stęszewie Cesarz i Król Wilhelm II.

W latach 1905-1909 wybudowano linię kolejową prowadzącą z Poznania do Grodziska Wielkopolskiego, przez co Stęszew uzyskał połączenie kolejowe z Poznaniem, co było krokiem milowym w dziejach miasta.

Pod trakcję kolei żelaznej odpisano z majątku rycerskiego Stęszewo na rzecz Dyrekcji  Królewskiej Kolei Żelaznej w Poznaniu działki z obszaru Chmielnik a tory zostały przeprowadzone przez wzgórze, na którym stał wcześniej zamek będący siedzibą właścicieli miasteczka.

W 1905 roku ksiądz Stefan Suchowiak, proboszcz Stęszewski, w miejsce drewnianego „kościółka” wybudował nową murowaną świątynie.

W 1907 roku stęszewskie dzieci protestowały przeciwko obowiązkowej nauce religii w języku niemieckim.

W roku 1913 powstało w mieście Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” mające wielkie zasługi w sportowym wychowaniu młodzieży i kształtowaniu jej narodowej tożsamości.

Wybuch I Wojny Światowej w 1914 roku, ponownie obudził nadzieje na odzyskanie niepodległości przez nasz kraj  i  Stęszewie. Ale póki co mieszkańcy Stęszewa  musieli służyć w armii pruskiej.  Jednak dopiero przyjazd do Poznania 27 grudnia 1918 roku pianisty Jana Ignacego Paderewskiego wywołał wielkie zmiany, na które czekały pokolenia Polaków. W naszych stronach najważniejszą rolę odegrał urodzony w Trzebawiu Andrzej Kopa, który już w listopadzie 1918 roku zaczął organizować Straż Ludową. Pod kątem organizacji oddziałów Straży Ludowej dokonano podziału powiatu na okręgi: okręg 1 stanowi Stęszew miasto pod komendą Czesława Sobczyńskiego; okręg 2 stanowią wioski z rejonu gminy, a komendantem tej grupy zostaje Witold Pluciński z Trzebawia.

Tymczasem w Stęszewie, Modrzu, Słupi, Tomicach, Trzebawiu i innych wsiach powstają czynnie działające drużyny Straży Ludowej. Odbywają się regularne zbiórki, ćwiczenia oraz energiczne dozbrajanie ochotników. Między innymi w obecnym budynku Muzeum była przechowywana broń powstańcza. Dobrze uzbrojone drużyny Straży Ludowej stanowiły podstawowy zalążek pierwszych formacji powstańczych. W połowie grudnia 1918 roku odbyła się duża zbiórka wszystkich drużyn Straży Ludowej na terenie majątku Chmielniki. Iskrą powodującą rozpoczęcie Powstania było płomienne przemówienie Ignacego Paderewskiego z balkonu hotelu BAZAR w dniu 27 grudnia w Poznaniu. Po nim ludzie wyszli na ulice i rozpoczęła się walka o zrzucenie jarzma pruskiej niewoli. Jednym z powstańców poległych w Poznaniu w pierwszym dniu walk był pochodzący ze Stęszewa Antoni Andrzejewski. Już następnego dnia Józef Szyfter organizuje w Stęszewie pierwszy oddział powstańczy, do którego zapisuję się masowo młodzież stęszewska. Na miejsce koncentracji powstańców wyznaczono Dopiewo i tam pieszo lub podwodami udaje się ów pierwszy oddział. Po nim w tym samym dniu do Dopiewa dociera drugi oddział złożony z mieszkańców  stęszewskich wiosek pod dowództwem Witolda Plucińskiego. Powstańcy pod dowództwem Andrzeja Kopy opanowują dworzec kolejowy i telefony.

W dniu 5 stycznia 1919 roku zgrupowanie w którym służą Stęszewiacy, otrzymuje rozkaz włączenia się do akcji zbrojnej – część tego oddziału na czele z Andrzejem Kopą uczestniczy w nocy z 5 na 6 stycznia w operacji zdobycia lotniska Ławica. Natomiast 3 kompania stęszewska pod dowództwem Antoniego Szyftera wyrusza poprzez Opalenicę, Grodzisk, Rostarzewo do wsi Adamowo pod Wolsztynem, gdzie włącza się do walk o miasto, przyczyniając się skutecznie do jego zdobycia. W tym czasie 2 kompania stęszewska uczestniczy w akcji pod Zbąszyniem.

W dniu 6 kwietnia 1919 roku odbyło się na stęszewskim rynku zaprzysiężenie miejscowej Straży Ludowej, na które przybył generał Filip Dubiski, organizator i dowódca dywizji wielkopolskiej na polecenie generała Dowbora – Muśnickiego. Kurier Poznański z 1919 roku, w numerze 6 relacjonował: „Stęszewo i okolice pod zarządem polskim. Na wszystkich budynkach powiewają polskie flagi. Komisariat objął pan Władysław Rzyski z Krąplewa, magistrat pan Karol Mroczkiewicz, pocztę pan Stanisław Śliwiński. Komendantem Straży miasta wybrano pana Czesława Sobczyńskiego, a zastępcą pana Józefa Szyftera. Tak panuje w mieście naszym wzorowy spokój.”

Stęszewiacy brali udział także w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. Najbardziej znanym jej uczestnikiem był porucznik Andrzej Gmerek, urodzony w 1900 roku w Łodzi a mieszkający w Stęszewie. Dożył sędziwego wieku 104 lat. Każde urodziny począwszy od 100 uroczyście obchodził w Muzeum.

Pierwsze posiedzenie miejskiej rady Stęszewa w wolnej Polsce odbyło się 5 kwietnia 1919 roku. Protokolarz z tego posiedzenia znajduje się w zbiorach Muzeum. Wynika z niego, że w posiedzeniu tym wzięło udział 6 radnych i w pierwszej kolejności podjęto kroki zmierzające do ustalenia nazwy miasta. Zdecydowano się na nazwę Stęszew i określono herb miejski łączący herby trzech ostatnich rodów, które rządziły miastem przed zaborami. Dokonano zmian nazw stęszewskich ulic, między innymi główna ulica miasta upamiętniająca Cesarza Wilhelma została podzielona na wysokości rynku i przemianowana na Poznańską i Kościańską. Wyłoniono nowe władze. Pierwszym burmistrzem w wolnej Polsce został Karol Mroczkiewicz, a jego zastępcami doktor Biały i S. Śliwiński. Natomiast pierwszym wachmistrzem policji pan Biegański.

W latach dwudziestych ulice miejskie nadal oświetlane były lampami gazowymi. Problem elektryfikacji Stęszewa powierzony został powołanej do tego celu miejskiej komisji ds. elektryfikacji. Rynek i biura magistratu zostały zelektryfikowane dopiero w roku 1936. Światło elektryczne na ulicach miasta pojawiło się dopiero w roku 1938.

W tym czasie powołano także w Stęszewie straż ogniową, która początkowo miała do dyspozycji 6 koni. Już w roku 1937 miasto kupiło samochód przeciwpożarowy. Magistrat stęszewski oprócz opłaty targowej pobierał też podatek od zbytku, od psów, hotelowy i od zabaw.

Od roku 1922 w Stęszewie było 3 policjantów.

Na przełomie lat 1927/28 na stęszewskim rynku decyzją radnych powstała stacja paliwowa.

W latach trzydziestych rozpoczęto proces kanalizacji miasta.

W roku 1938 miała miejsce budowa remizy strażackiej oraz budowa studni artezyjskiej.

Po odzyskaniu niepodległości w mieście podejmowały działalność liczne zrzeszenia i organizacje.

W roku 1919 z inicjatywy księdza Teodora Zimocha uformowała się pierwsza stęszewska drużyna skautowa. Należało do niej około 30 młodych ludzi z ostatnich klas szkolnych i starszej młodzieży. Pełnili służbę patrolową po mieście. W tym samym roku zawiązało się Towarzystwo Powstańców i Wojaków im. Generała Dubiskiego, zrzeszające weteranów Powstania.

W roku 1920 powstało w Poznaniu Towarzystwo Akcyjne „Płótno”, które uruchomiło w Stęszewie fabrykę produkującą włókno lniane. Firma ta jest przykładem dużej fabryki, która działała z powodzeniem w Stęszewie nie tylko przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego, a przetrwawszy okres okupacji stała się w okresie PRL-u kluczową w mieście. W początku istnienia dała ona zatrudnienie 180-ciu, a potem kilkuset mieszkańcom miasteczka. Celem jej było prowadzenie roszarni lnu i konopi, zakup, sortowanie, sprzedaż włókna, prowadzenie przedsiębiorstw dla dalszej przeróbki włókna na przędzę, powrozy, płótno i konfekcję oraz sprzedaż tych fabrykantów.

W roku 1921 utworzono ochronkę dla dzieci przedszkolnych w dawnej szkole ewangelickiej, która została zamknięta z uwagi na brak uczniów.

Na przełomie lat 1922/1923 nastąpiło znaczne powiększenie obszaru miasta poprzez włączenie obszarów położonych na lewym brzegu Samicy, a więc dawnego majątku Chmielniki. W dniu 4 czerwca 1923 roku zatrzymał się w Stęszewie prezydent Rzeczpospolitej Stanisław Wojciechowski, którego uroczyście witano na stęszewskim rynku.

W roku 1925 w Stęszewie zarejestrowanych było 216 warsztatów rzemieślniczych. Rozwijała się działalność stęszewskich towarzystw. Stęszewiacy prowadzili interesy, handlowali, spotykali się towarzysko w ramach licznych organizacji.

W roku 1926 powstaje działający do dziś Klub Sportowy LIPNO. Działają w nim następujące sekcje: piłki nożnej, siatkówki, koszykówki, lekkoatletyczna, szermiercza, kajakarska, boks.

4 czerwca 1930 roku nasze miasto nawiedziło gradobicie, które spowodowało ogromne szkody, zasiewy zostały zniszczone a drzewa owocowe pozbawione liści.

W 1930 roku  na jeziorze Witobelskim, pod Stęszewem oddano do użytku tor regatowy na którym odbywały się zawody o charakterze krajowym i międzynarodowym. W dniach 12 i 13 sierpnia 1939 roku odbyły się na nim XX Wszechpolskie Regaty Związkowe pod protektoratem Marszałka Polski Edwarda Śmigłego Rydza.

W dniu 30 czerwca i 1 lipca 1934 roku odbyło się w Stęszewie Święto Morza. Rozpoczęło się uroczystą  mszą,  po niej akademia na rynku zakończona wspólnym odśpiewaniem Hymnu Narodowego i Roty. Po południu przemaszerowano nad jezioro Lipno gdzie odbyła się zabawa oraz puszczanie wianków i sztucznych ogni.

W dniu 30 sierpnia 1939 roku, widząc nieuchronność zbliżającej się wojny prezes Bractwa Strzeleckiego Władysław Szyfter oraz sekretarz Franciszek Alejski ukryli majątek Bractwa. Sztandary, dokumenty, medale, tarcze strzelnicze i monety przetrwały II wojnę światową ukryte w studni na posesji Stanisława Szyftera i znajdują się obecnie w Muzeum Regionalnym w Stęszewie. W tym czasie miasto liczyło około 2500 mieszkańców, natomiast ludność gminy liczyła ponad 12.000.

W dniu 6 września do Stęszewa wkroczyli Niemcy pod dowództwem J. von Blaskowitza. Od momentu wybuchu wojny 1 września do wejścia Niemców do miasta, mieszkańcy Stęszewa i okolicznych wsi masowo uciekali na wschód zabierając ze sobą rodziny i najpotrzebniejsze rzeczy. Wielu z nich zginęło w wyniku bombardowań.  Wkrótce nadeszła wieść o wkroczeniu wojsk sowieckich do Polski.

Stęszew pod okupacją niemiecką występował jako Seenbruck.

W pierwszych dniach okupacji Niemcy  w Stęszewie aresztowali powstańców wielkopolskich, działaczy politycznych i społecznych i wywieźli ich do obozów koncentracyjnych. Byli to: prezes „ Sokoła” Kazimierz Biały, lekarze Władysław Antkowiak i Stanisław Górzyński, prowadzący oberżę pan Szyfter i wielu przedstawicieli stęszewskich rodzin. Dekretem Hitlera Stęszew został włączony do poznańskiego okręgu wojskowego. Zakazano zgromadzeń, zlikwidowano polskie szkolnictwo, usunięto polskie napisy, zmieniono nazwy ulic i urzędów, skonfiskowano radia, wprowadzono godzinę policyjną i obowiązek kłaniania się Niemcom. Nastąpiła grabież mienia, likwidacja polskich zakładów przemysłowych i gospodarstw rolnych.

Stęszewskie kościoły zostały zamknięte i zamienione na magazyny. Proboszcz Kazimierz Stachowiak został aresztowany i wywieziony do obozu w Dachau, gdzie został zamordowany.

W 1940 roku rozpoczęły się masowe przesiedlenia Polaków wiążące się z konfiskatą mienia. Ofiarami tej akcji padło około 80 Stęszewiaków i mieszkańców okolicznych wsi m.in. z Dębnia i Witobla. W ich miejsce sprowadzano ludność niemiecką. Wykorzystywano polską siłę roboczą. Przez cały okres okupacji działała w mieście fabryka „Płótno”. Niewygodnych mieszkańców wywożono na roboty przymusowe do Rzeszy. Mieszkańcy Stęszewa byli także wywożeni do obozów koncentracyjnych na terenie Niemiec. W obozie w Mathausen został zamordowany doktor Kazimierz Biały.

Znane są nazwiska Stęszewiaków zamordowanych w Forcie VII. Byli to m.in. Bronisław Alejski, Marceli Szyfter, Stefan Tabaka oraz Władysław Kuczkowski.

Wart podkreślenia jest fakt istnienia na terenie miasta i okolic organizacji konspiracyjnej o nazwie Narodowa Organizacja Bojowa, należał do niej m.in. Karol Walczak, zamordowany w więzieniu przy ulicy Młyńskiej w Poznaniu. Działała też Polska Organizacja Zbrojna, której działaczem był doktor Klemens Gorzyński, który udzielał pomocy medycznej polskim konspiratorom i rannym żołnierzom. Aresztowany w 1941 roku, osadzony w Forcie VII i zamordowany prawdopodobnie w lesie pod Stęszewem.

Lasy w Dębienku były najprawdopodobniej miejscem egzekucji wyroków politycznych sądów doraźnych Gestapo-Poznań. Dokonywano tam  masowych egzekucji więźniów poznańskiego Fortu VII, obozu w Żabikowie i pacjentów szpitala psychiatrycznego w Kościanie. Prawdopodobnie w tych grobach znajdują się szczątki kilku tysięcy osób. Po wojnie dokonano ekshumacji tych grobów i w roku 1946 odbył się uroczysty pogrzeb osób tam pomordowanych.

Jakkolwiek nie dochodziło na terenie miasta do masowych egzekucji, znane są przykłady  morderstw dokonywanych przez hitlerowców na tych terenach. W dniu 9 kwietnia 1940 roku został rozstrzelany na stęszewskim rynku w ramach publicznej egzekucji mieszkaniec Będlewa Antoni Sołtysiak. Oskarżony został o nielegalne posiadanie broni. We wrześniu 1944 roku Niemcy aresztowali Mariana Kuika z Trzebawia za udzielanie pomocy zbiegłym żołnierzom radzieckim. Po kilku tygodniowym areszcie, skazany na karę śmierci został w dniu 27 września powieszony przez hitlerowców w ramach publicznej egzekucji w centrum wsi. Mieszkancy Trzebawia utrzymują, że była to prowokacja Niemców.

W styczniu 1945 roku przez Stęszew i Jeziorki przechodzili pieszo ewakuowani więźniowie obozu karnego w Żabikowie. Słabych i wyczerpanych po drodze hitlerowcy zabijali. Pięcioro więźniów zmarło w Jeziorkach.

Dla miasta wojna skończyła się oficjalnie w dniu 25 stycznia 1945 roku, gdy do Stęszewa wkroczyli Rosjanie. Faktycznie jednak, przez cały okres stycznia i lutego wojska radzieckie siały spustoszenie w mieście, a szczególnie w pobliskich wsiach. Na porządku dziennym były masowe gwałty oraz grabieże. Zdarzały się także morderstwa dokonywane na buntujących się Polakach. Z uwagi na sytuację polityczną przez kolejne kilkadziesiąt lat nie wiele mówiło się o tych wydarzeniach, jednak są one ważnym doświadczeniem w dziejach miasta i okolicy.

 Po wojnie Stęszew wkroczył w erę Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

 

Opracowała Katarzyna Jóźwiak – dyrektor Muzeum Regionalnego w Stęszewie.                                                                                                            

Nie odnaleziono wydarzeń w wybranym okresie.

Kalendarz

Lista wydarzeń w miesiącu Maj 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny

Imieniny: